Z Dzidkiem w Rudnicki las..
Poniedziałek, 17 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria Spinning, Wypad, Powyżej 100 km
Zaczęło się niepozornie, ot tak spontaniczna wycieczka. Ruszyliśmy z D. w stronę Rachowic gdzie zjedliśmy drugie śniadanie i rozmawialiśmy o kryzysie gospodarczym ;) Samtąd pojechaliśmy do Sierakowic i dalej w okolicę Rudnickiego lasu - zaliczyliśmy spory kawałek w terenie. Jakieś 2km od początku odcinka odkryliśmy kaplicę św. Magdaleny. Powstała w XVII w. przetrwała do dziś, została wybudowana z drewna dając niepowtarzalny efekt ;) Kaplica w lesie, w której odbywają się msze... Naprawdę zjawiskowe miejsce. W drodze powrotnej oderwałem się w Rachowicach od D. żeby nadrobić średnią. Pozostało mi 25 km - dotarłem w 59:45 min. Nowy rekord! Pozostało tylko wrócić do domu (5km) i zjeść upragniony obiad. Na miejscu okazało się że zrobiłem 82 km i czułem się całkiem dobrze.. Nienasycony dystansem wziąłem prysznic, zjadłem obiad i pojechałem na kopernik. Po drodze złapała mnie burza i przypadkowo spotkałem znajomych. Czas szybko upłynął i wróciłem. W domu spojrzałem na licznik i pomyślałem - "Jest! setka zaliczona ;)"