Pojechałem na urodziny do dziadka. Wracając wpadłem do znajomych na działkę zobaczyć jak się bawią. Okazało się że wszyscy bardzo się "rozbujali" i było im wesoło ^^. Ogólnie bardzo fajne miejsce z idealnym położeniem do takich imprez. Mam pewne zamiary co do tego, ale o tym jeszcze z gospodarzem muszę pogadać...
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq