Centrum Gl-ce

Niedziela, 7 lutego 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
Zaraz po szkole szybko wyrwałem się z domu żeby zdążyć przed zachodem. Biegłem przez świerkol 2km z rowerem (dobra rozgrzewka). Spotkałem się w umówionym miejscu z Adamem na stacji BP przy kompresorze. A tu kolejna przeciwność losu - awaria! Myślę sobie - Co za chamstwo, akurat tego dnia. Znowu bieg, teraz w kierunku osiedla Adama do znajomego po pompkę, na miejscu napompowałem ręcznie na wyczucie z 3Br i tak wybiło dętkę w oponie że nie przepuszczała powietrza, a więc tak jak przypuszczałem to ta sama dziura, którą teraz przykrywa łatka i dociska ciśninie. Pech chciał że szkło przebiło dentkę na wylot i jedna z dziur znalazła się na szwie czego żadna cholerna łątka w obojętnie jakiej wielkości nie chce trzymać! Czas na wymianę, ale tym czasem zdołałem zrobić na niej jescze ponad 20 km i spędzić z 4h w terenie szukając keszy. Mimo temperatury -8 odczuwalna była znacznie niższa. Słaby dla mnie dzień, jakoś humoru nie mogłem złapać i jeszcze tylko 1 kesz zdobyty na 5 szukanych, a tak się dobrze zaczęło bo był pierwszy odnaleziony i bardzo ciekawie ukryty.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa apacj

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]