Silesia Cup MTB

Niedziela, 30 maja 2010 · Komentarze(2)
Kategoria 25-50 km, Użytkowo
W tym roku jako widz ale w przyszłym będę się starał o start. Bardzo udana impreza, mimo pogody wszyscy kolarze zapieprzali na połamanie karku. Widziałem jeden upadek na zakręcie i karetkę na sygnale. Ogólnie masa doskonałych ludzi, rowerów, świetna oprawa, organizacja, miejsce i nagrody. Nic tylko za rok wystartować! :)

Przed WPKiW geocaching. Zgarnąłem 2 FTFy :) i do Chorzowa przez Świętochłowice. Powrót w deszczu. Cały przemokłem i po raz kolejny ciesze się że nie umyłem roweru :)

Komentarze (2)

Nax widziałem Cię przy punkcie start/meta po drugiej stronie, robiłeś kółka ze swoją paczką. Czemu nie zawitałeś swoim fullem na torze ? Chciałem zacząć skakać i machać rękami jak skończony dureń, ale nie było widać mojego roweru przez reklamy sponsorów, a w moim grzybie na głowie ciężko byłoby stwierdzić co to za wariat.

Jak powiedział prowadzący "nie jesteśmy z cukru", ale z tym deszczem ktoś sobie jaja robi !

Jedris 07:02 poniedziałek, 31 maja 2010

Widzę kolegę złapały chyba te same ściany deszczu co mnie =P

nax 00:02 poniedziałek, 31 maja 2010
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]