Katowice
Niedziela, 1 sierpnia 2010
· Komentarze(0)
Są jeszcze mózgi na kuli ziemskiej, które potrafią pozbawić mnie chęci (nawet na rower). Na drodze rowerowej w Chorzowie kolega zwraca mi uwagę:
- "eee! Tu jest chodnik.. cwelu"
Myślę sobie - walnąłbym cię w mordę i splunął na nią.
Rzecz jasna planu nie zrealizowałem. Żałuję.
Byłem tu i tam, całego świata nie zwiedziłem ale poznałem kilka kultur i "strasznie" (to dobre słowo) jest mi przykro że jestem Polakiem...
To oznacza tylko jedno. Naszą Polską mentalność. Jestem związany z tym krajem tak mocno jak bardzo nie chce się z nim utożsamiać. Czyli w Naszym narodzie każdy narzeka na swoje tak ? Dla czego ja mam się obracać wśród zgorzkniałych, gburowatych, apatycznych typków dla których to szczyt spełnienia ?
- "eee! Tu jest chodnik.. cwelu"
Myślę sobie - walnąłbym cię w mordę i splunął na nią.
Rzecz jasna planu nie zrealizowałem. Żałuję.
Byłem tu i tam, całego świata nie zwiedziłem ale poznałem kilka kultur i "strasznie" (to dobre słowo) jest mi przykro że jestem Polakiem...
To oznacza tylko jedno. Naszą Polską mentalność. Jestem związany z tym krajem tak mocno jak bardzo nie chce się z nim utożsamiać. Czyli w Naszym narodzie każdy narzeka na swoje tak ? Dla czego ja mam się obracać wśród zgorzkniałych, gburowatych, apatycznych typków dla których to szczyt spełnienia ?