Waryniol
Piątek, 3 września 2010
· Komentarze(0)
Wrzesień, czuć jesień.
Zimno w cholere i sprzęt nie dobrzeje.
Jutro gruntowny skan Cubsona,
zostały dwa dni do grubego balona.
Pojechałem na Waryniol ustalić szczegóły,
no i od jutra zaczynam remont mojej kupy złomu i gruzu góry.
"I love my bike" [Andre:*]
Zimno w cholere i sprzęt nie dobrzeje.
Jutro gruntowny skan Cubsona,
zostały dwa dni do grubego balona.
Pojechałem na Waryniol ustalić szczegóły,
no i od jutra zaczynam remont mojej kupy złomu i gruzu góry.
"I love my bike" [Andre:*]