Czuję moc :D Najpierw szosą do CMSu, następnie Maciejów, napełnianie bidonów, dalej droga do mnie, szybkie przebieranie i sru do lasu na górki. Ciemność dopadła nas pół godziny później ale kręciło się dobrze. Bardziej luźno i ostrożnie. Dzisiaj tylko jedna gleba. Pętla w 14:55
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq