Absencja rowerowa ?
Sobota, 9 października 2010
· Komentarze(0)
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy:
"Dodaj wycieczkę" :D ?
To jakaś żydowska katorga. Zawróciłem rower i kierunek: Dom! Nie mogę swobodnie poruszać stawem/nadgarstkiem. Chwyt jest do bani. Zawinąłem dłoń w bandaż i zaczekam do jutra. Nieskromnie oczekuje cudu. Nie chcę iść do lekarza!
"Dodaj wycieczkę" :D ?
To jakaś żydowska katorga. Zawróciłem rower i kierunek: Dom! Nie mogę swobodnie poruszać stawem/nadgarstkiem. Chwyt jest do bani. Zawinąłem dłoń w bandaż i zaczekam do jutra. Nieskromnie oczekuje cudu. Nie chcę iść do lekarza!