Początkowo na Rude coby wprowadzić mięśnie w stan aktywności rozwojowej. Dalej pokręcić się z Redem. Stereotypowo - wraz z upływem dodatniej temperatury poziom maniany wzrastał. Później na waryniol i siedzenie do późna nad "solaris".
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq