Z Redem planowo trening, wyszło nieplanowane opierdzielanie. Coś tam pocisnęliśmy, ale było tego niewiele. Najpierw był ból głowy, później złapałem rytm, a wybiła mnie z niego dziewczyna, zapraszając na studniówkę! Ale ze mnie szczęściarz. Teraz będę chodził uczyć się tańczyć poloneza. Dlaczego mam wątpliwości ?
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq