Praszka

Środa, 13 lipca 2011 · Komentarze(2)
Z domu wyjechałem 6:55. Umówiony na centrum z Redbikiem i start o 7:15, przez Gliwice, Pyskowice i Zawadzkie dojechaliśmy do miejscowości Dobrodzień (z urzędu Guttentag ;)), gdzie spotkaliśmy ramboniebieski. Chwila odpoczynku, rozstanie i dalej przez Olesno i Gorzów Śląski docieramy do Praszki w między czasie decydujemy o utrzymaniu tempa i zwiększamy obroty. W Praszce dłuższy postój przy pl. Grunwaldzkim na rynku, chwilę później dojeżdża ramboniebieski.
Celem podróży było przekazanie książki dla Pani dyrektor muzeum a w zamian za przysługę otrzymaliśmy syty posiłek :) Zjadłem siedem albo piętnaście jagodzianek. Przy okazji zwiedziliśmy muzeum, oglądnęliśmy trochę fajansu i poznaliśmy historię miasta. Najbardziej spodobała mi się kolekcja wypchanych dzikich zwierząt :D Takie małe zboczenie...
Wyjechaliśmy przed 18 i część trasy pokonaliśmy po zmroku. Decyzja zapadła, utrzymujemy tempo. Po drodze wytrąbiliśmy zgrzewkę coli i lecieliśmy jak domino.

Dzięki chopcy za wypad ;)

Z RedBikiem na rynku w Praszce
Jedris i Redbike w Praszce © ramboniebieski

Z ramboniebieski w Dobrodzieniu
W Dobrodzieniu © ramboniebieski

by ramboniebieski

Komentarze (2)

Świetny wypad za miedzę; dzięki chłopaki za towarzycho, choć krótko, bo ja nie nadążam za wami-za mało treningu i za dużo tłuszczu, ale obiecuję, że się poprawię. Zapraszam na następne wycieczki, jazdy, maratony i co tam tylko wymyślimy.

ramboniebieski 17:18 piątek, 15 lipca 2011

a co tak bez piwka siedzisz?

graty za dystans

sargath 21:25 czwartek, 14 lipca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa edyje

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]