Pierwsze 25 kilometrów w godzinę. Od Wręczycy Wielkiej dalej jadę sam. Średnia 33.5 - Solowo najmocniejszy trening w tym roku.
Komentarze (1)
Dzięki za eskortę. Myślę sobie, że zrobiłbyś więcej beze mnie-na pewno. Muszę jeszcze "deczko" potrenować by ci dorównać. Miło mi było w twoim towarzystwie i muszę powiedzieć, że pociągnąłeś mnie jednak dość dobrze bo moja średnia w drodze z Szyszkowa wzrosła o ok 1km/h. Zawsze parami lub w grupie jedzie się lepiej. Gratuluję wyniku, treningu. Obiecuję, że się podciągnę. Myślę poważnie o Skandii. Pozdro
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq