Wpisy archiwalne w kategorii

Użytkowo

Dystans całkowity:5793.15 km (w terenie 760.33 km; 13.12%)
Czas w ruchu:258:02
Średnia prędkość:22.45 km/h
Maksymalna prędkość:69.00 km/h
Suma podjazdów:2000 m
Maks. tętno maksymalne:192 (97 %)
Maks. tętno średnie:160 (81 %)
Suma kalorii:1694 kcal
Liczba aktywności:277
Średnio na aktywność:20.91 km i 0h 55m
Więcej statystyk

Makoszowy - Ponury dzień

Sobota, 10 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Dziś choć mało to w wyjątkowych warunkach.
Błoto było standardem, miejscami trafiały się grudy gliny. Deszcz też mnie złapał. 20 minut spędziłem pod drzewem czekając, aż przejdzie największa ulewa.

Wąski przejazd © Jedris
Jedyna możliwa droga przejazdu przez Kłodnicę :)

Przejazd po krawędzi mostu © Jedris
Z jednej strony błoto, z drugiej upadek skończyłby się w Kłodnicy. Czuję niedosyt adrenaliny. Po oponach widać że wersja "a" leżała mi bliżej :)

Sentymenty © Jedris
"Przelotne chwile łapię jak fotka" Sentyment - każdy wyjazd traktuję jako ostatnie pożegnanie, nie jestem w stanie określić kiedy rower zostanie sprzedany.

Jedyne schronienie przed deszczem © Jedris
Wielkie, grube, pochylone drzewo było jedynym miejscem, w którym mogłem się ukryć podczas ulewy, która mnie zaskoczyła.

Terenowa jazda po mojemu © Jedris
Terenowa jazda po mojemu. Błoto, piach, woda kapiąca strugami z ramy, to codzienne wyzwania jakie stawiam swojej maszynie. Syta choć przeszedł wiele, wciąż mnie nie zawodzi.

FTF

Piątek, 9 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
"Cmentarz Jeńców Sowieckich" miejsce poświęcone ofiarom zmarłym i zamordowanym przez Niemców zmuszanych do przymusowej pracy w Kopalni Makoszowy w latach 1943-45.
Historia mocna, jak i miejsce. Cmentarz w lesie na bagnistym terenie. To dokładnie miejsce ukrycia kesza, którego udało mi się zdobyć jako pierwszemu.

Dramatyczny skok

Czwartek, 8 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
Dojazd do centrum ( =6 min : 25 sek= )

Szybka wyprawa do Gliwic zgarnąć FTFa. Jednak na miejscu byliśmy dopiero trzeci!
Wracając wpadliśmy na "siedem górek".
Tu zaczęła się jazda...

Snooker

Środa, 7 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
U Adama na snookerze. Pierwsza sesja alkoholowa przegrana 0:2, po przerwie nastąpiła sesja tabaczana po czym wygrałem 3:2 !! :D W trakcie przerwy obserwowaliśmy aukcje - przegraną aukcje. Mam dejavu...

Gliwickie sklepy rowerowe

Wtorek, 6 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
Dojazd na Waryniol i powrót.

Dziś c.d. wyboru roweru. Zwycięzcą dnia został SPECIALIZED Rockhoper, Amerykańska renomowana firma, niezniszczlana rama i bogaty osprzęt. Całość wygląda jak cukiereczek.

W ogólnym rankingu wyboru roweru plasuje się na trzecim miejscu.

Przymiarka

Piątek, 2 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Użytkowo, 0-25 km
Śnieg, deszcz, zimno to nie wystarczyło żeby zepsuć dzisiejszych wrażeń. Nie mogę się doczekać nowego roweru!

Solówka

Czwartek, 1 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
"Ciśnienie na maxa" und koper & bekonowe chipsy ;)

Do zdobycia tego kesza planowaliśmy 8-osobową ekipę, ostatecznie zdobyłem go sam.
2.5 km w terenie ultra hardcore, miękka gleba, liście, korzenie, gałęzie, brak jakiejkolwiek ścieżki, jazda pomiędzy drzewami - avg 12km/h
Droga do wieży. © Jedris
Droga do wieży

Droga była kręta i momentami stroma © Jedris


Tytułowa wieża © Jedris
Wieża w całej okazałości

Później do Frocika i na skate.
A już jutro...pierwsze przymierzanie... ^^

Na dopingu [Prodigy!!!!!!!]

Środa, 31 marca 2010 · Komentarze(0)
Podsumowanie miesiąca

Nie straszna mi zima, śnieg, deszcz, wiatr, kupuję wszystko.
Nigdy nie będę pewien co może spotkać mnie w trakcie wyścigu. Muszę być przygotowany na wszystko. Treningowa pętla (20:47) w deszczu.