..przez Maciejów. Chciałem sprawdzić swoje max avg w takich warunkach. Początek był kiepski, trzeba było się porządnie rozgrzać. Temperatura wynosiła -4*, zamarznięte błoto jest twardzsze niż korzenie. W taką pogodę już więcej nie pociągne. Jak wracałem, tak odmroziłem sobie palce, że nie poczułem kiedy przykleiły mi się do rogów.
Amator bigosu. Gość, który nie potrafi jeździć prosto. Żywi się bananami i colą. Nie goli nóg i mówią do niego Jędris, zamiast JEDRIS!!
Sam o sobie ? "Jeżdżę wyczynowo bez ograniczeń, eksploracyjnie dla nowych terenów oraz z przyjemności i ciągłego sprawdzania swoich możliwości". Bonq