Wieczorny trening

Środa, 23 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria 25-50 km, Spinning
Wieczorem kolano przestało boleć i oczywiście się nie oszczędzałem. Pojechałem na Bielszowice wziąć górkę na ul. Kokota. Spinning bez pierdolnięcia ale ból wrócił. Jutro szykuje się mały wyjazd, więc 2 dni wypadają. Stawy powinny dojść do siebie.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa mojeg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]