Góra św. Anny

Piątek, 24 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Przyszedł czas kary dla Adama za wygrany zakład, czyli 120km za przegranego frejma (Przy okazji oberwało się Kamilowi). To się nazywa sprawiedliwość :D

Zebraliśmy się około 11, żeby wystartować w południe. Grzałka standardowo przywitał mnie w drzwiach ze zdziwieniem. Udało nam się przygotować w godzinę i ruszyliśmy na spontana bez żadnej mapki. Trasa jak się okazało nie była skomplikowana a przy okazji całkiem przyjemna. Mało samochodów, dużo zielonego i równa szosa.
Przejeżdżaliśmy przez Brzezinkę, Kleszczów, Rudno, Rudziniec, Wydzierów, Niezdrowice, Kędzierzyn, Zalesie, Lichynia, Leśnica i nasz cel Sankt Annaberg.
Zwiedziliśmy miejsce klasztoru i byłoby całkiem przyjemnie gdyby nie wiatr i zimno.

W drodze do Zabrza w Leśnicy zatrzymaliśmy się żeby zrobić małe zakupy na powrót. Później miałem okazję obserwować dwie pierwsze setki w życiu Słonecznej.

Wieczorem jeszcze ukoronowanie dystansu bohaterów i nocka z maratonem filmowym u Hofmana.

Bez namysłu stwierdzam, że taka kara to czysta przyjemność dla całej ekipy :) ...Może wreszcie wrócę do formy w snooka :D

Trening/Ognicho

Środa, 22 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 50-100 km, Trening
Najpierw wyrobić normę. Jeździło się słabo, miałem odczucie jakby mnie mięśnie hamowały a później na miejscówkę rozpalić ognicho mokrymi badylami. Obróciłem się na sekundę, Gobler pstryknął palcami i buch, mamy pożar.
Przybyła wyjątkowo liczna ekipa i jak zwykle bawiliśmy się przednio. Około pierwszej przegonił nas deszcz, a później uciekaliśmy przed jakimiś kozakami którym nie podobało się, że idziemy tym samym chodnikiem.
Nockę spędziliśmy w garażu w samochodzie.

Słoneczna/Szkoła/Słoneczna

Wtorek, 21 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-25 km, Użytkowo
Dzisiaj podobny scenariusz. Trudno, najwyżej nie dostanę świadectwa.

Później sesja snookerowa. Dostałem baty od grzałki, jak zwykle. Skończyło się na TV i tak zamulaliśmy do obiadu. Cały dzień czułem się ospały ale teraz idę trochę pokręcić i przygotować się na jutrzejsze zakończenie.

Słoneczna

Poniedziałek, 20 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-25 km, Użytkowo
Do szkoły załatwić kartę obiegową. Gówno załatwiłem bo do szkoły nie chodzi już nikt oprócz sprzątaczek...

Waryniol

Niedziela, 19 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-25 km, Użytkowo
Waryniol, Koper i powrót z otwartym spadochronem.

Nocny trip

Sobota, 18 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Piasta i klocki zamówione ale treningów odkładać nie można.
Dzisiaj w nocy razem z ojcem pojeździłem trochę po lesie i uodporniłem się bardziej psychicznie :D Szybka partia, praktycznie czułem się hamowany przez starszyznę. Ogólnie praca w tlenie oprócz kilku górek i ciągła, bez przerw, czasami tylko dolewka do bidonu 2 min.

Koper

Piątek, 17 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Kategoria 0-25 km, Użytkowo
Dzisiaj zabrakło czasu na rower, stąd tylko wieczorna przejażdżka na wWaryniol a później już tylko dojazd na osiedle i nocka na Koperniku.